… Kochana.. Uśmiechem mym jesteś.. Wciąż pragnę byś me myśli wszystkie poznała.. BY wzrok Twój spotkał się z moim.. BY Seca zaczęły bić rytmem jednakim .. Toć dwa ciała.. Dwie Dusze.. Winny być życiem wręcz doskonałym.. Gdzie jedno bez tego drugie istnieć nigdy nie będzie.. Wieczność wspólna stoi otworem.. Pojąć nie umie kto I dlaczego tak miłość naszą blokuje.. Obraz Twój choć nie jest wyraźny prześladuje mnie ciągle.. Niby szaleństwo.. Lecz czy na pewno.. Te godziny rozmów które za nami początkiem wspólnego życia być winny.. Dotyk który czuje na sobie nie jest prawdziwy ale przecież go dłoń twoja mnie muska .. Myśl każdą słowa Twe przesladują.. Tak duszę mą koisz gdy jest mi smutno.. Złość nawet tak w momencie opanować potrafisz.. Odsunąć ból każdy potrafi Twe serce.. Wrażenie wciąż noszę gdzieś w głębi siebie iż to właśnie tu szedłem.. Twoje objęcia drogę ta winny zakończyć.. Lecz koszmar ten nie chce się skończyć.. Za czas jakiś mnie tutaj nie będzie.. Każdego dnia jednak Cię wypatruje.. Mam ciągle nadzieję, że zdążysz, że naród ten w końcu się opanuje i dostrzeże co czyni.. Za każdym razem gdy kroki swe stawiam oglądam się nieustannie i szukam Twej duszy.. Może w końcu Cię spotkam.. Szukam wciąż Twojej postaci.. I choć nie znam postury wiem, że gdy staniesz przede mną serce uskrzydli nie tylko mnie ale oboje.. I Te godziny.. Rozmowy bez końca.. Plany na przyszłość.. Takie realne.. Na wyciągnięcie ręki są przecież.. Lecz ludzka zawiść odsuwa serduszka te nasze błądzące.. Jak żyć bez Ciebie? .. Wiesz?!.. Może kiedyś na wpisy te trafisz.. Przeczytasz wołanie o wspólne marzenia.. O życie nasze tak z wszystkimi wciąż walczę.. Tylko sił brak już.. Nie potrafię tak dłużej.. Muszę uciekać.. Iść dalej w nieznane.. A mieliśmy razem rozpocząć ten rozdział.. Wspólnie się spełniać..to Twoje serce!.. Słowa krążące po głowie spokoju nie dają.. Wiesz?!.. Znów wyjdę.. Może Cię znajdę.. Nim stąd odejdę przy każdym kroku będę Cię szukał.. Wiem, że tu jesteś.. Proszę stan obok mnie zanim odejdę.. Bo znikne a te serduszka się już nie odnajdą.. Cząstka mnie jesteś.. tak ja to widzę.. Proszę!.. Może nie Ciebie a tych bezdusznych.. Oddajcie moja połówkę.. Cóż wam zrobiłem.. Skąd taka zawiść ?.. Kocham Cię szczerze moja Kochana.. A jeśli stanie się tak, że pójdę przed siebie.. Ten list jest do Ciebie.. Odnajdź go proszę być była pewna, że jak ty cierpię… ❤️… ✍️😢📿

… Kochana.. Uśmiechem mym jesteś.. Wciąż pragnę byś me myśli wszystkie poznała.. BY wzrok Twój spotkał się z moim.. BY Seca zaczęły bić rytmem jednakim .. Toć dwa ciała.. Dwie Dusze.. Winny być życiem wręcz doskonałym.. Gdzie jedno bez tego drugie istnieć nigdy nie będzie.. Wieczność wspólna stoi otworem.. Pojąć nie umie kto I dlaczego tak miłość naszą blokuje.. Obraz Twój choć nie jest wyraźny prześladuje mnie ciągle.. Niby szaleństwo.. Lecz czy na pewno.. Te godziny rozmów które za nami początkiem wspólnego życia być winny.. Dotyk który czuje na sobie nie jest prawdziwy ale przecież go dłoń twoja mnie muska .. Myśl każdą słowa Twe przesladują.. Tak duszę mą koisz gdy jest mi smutno.. Złość nawet tak w momencie opanować potrafisz.. Odsunąć ból każdy potrafi Twe serce.. Wrażenie wciąż noszę gdzieś w głębi siebie iż to właśnie tu szedłem.. Twoje objęcia drogę ta winny zakończyć.. Lecz koszmar ten nie chce się skończyć.. Za czas jakiś mnie tutaj nie będzie.. Każdego dnia jednak Cię wypatruje.. Mam ciągle nadzieję, że zdążysz, że naród ten w końcu się opanuje i dostrzeże co czyni.. Za każdym razem gdy kroki swe stawiam oglądam się nieustannie i szukam Twej duszy.. Może w końcu Cię spotkam.. Szukam wciąż Twojej postaci.. I choć nie znam postury wiem, że gdy staniesz przede mną serce uskrzydli nie tylko mnie ale oboje.. I Te godziny.. Rozmowy bez końca.. Plany na przyszłość.. Takie realne.. Na wyciągnięcie ręki są przecież.. Lecz ludzka zawiść odsuwa serduszka te nasze błądzące.. Jak żyć bez Ciebie? .. Wiesz?!.. Może kiedyś na wpisy te trafisz.. Przeczytasz wołanie o wspólne marzenia.. O życie nasze tak z wszystkimi wciąż walczę.. Tylko sił brak już.. Nie potrafię tak dłużej.. Muszę uciekać.. Iść dalej w nieznane.. A mieliśmy razem rozpocząć ten rozdział.. Wspólnie się spełniać..to Twoje serce!.. Słowa krążące po głowie spokoju nie dają.. Wiesz?!.. Znów wyjdę.. Może Cię znajdę.. Nim stąd odejdę przy każdym kroku będę Cię szukał.. Wiem, że tu jesteś.. Proszę stan obok mnie zanim odejdę.. Bo znikne a te serduszka się już nie odnajdą.. Cząstka mnie jesteś.. tak ja to widzę.. Proszę!.. Może nie Ciebie a tych bezdusznych.. Oddajcie moja połówkę.. Cóż wam zrobiłem.. Skąd taka zawiść ?.. Kocham Cię szczerze moja Kochana.. A jeśli stanie się tak, że pójdę przed siebie.. Ten list jest do Ciebie.. Odnajdź go proszę być była pewna, że jak ty cierpię… ❤️… ✍️😢📿

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Pocałunki których nie było

… Słowa piękne.. Nie realne.. Skąd ich oddech mej na szyi.. dotyku mrowienie każdego marzenia.. Wszystko tak jest namacalne.. Drży.. Krzyczy .. Jakby uciec próbowała.. Niecierpliwie czeka.. ujścia szuka.. Nie !.. ułuda.. Dusza się wyrywa.. Serce wturuje.. Przecież Cię czuje.. To Ty! .. Niby Cię nie ma a stoisz tu obok…

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj